Wczoraj robiłam bulion rybny i zostało mi trochę gotowanego mięsa z ryby. Moja babcia mi zawsze powtarza, że w kuchni nic nie może się zmarnować, więc dziś postanowiłam wykorzystać pozostałości z wczorajszego obiadu i przygotować coś fajnego. Nie lubię po prostu odgrzewać, a czasem z takiego kombinowania może wyjść coś ekstra :)
PIECZONE KOTLETY z RYBY i BROKUŁA
Składniki na 3 porcje:
150g gotowanej ryby
150-200g brokuła
30-40g mielonego lnu
1 jajko
sól, pieprz do smaku
Mięso ryby rozdrobnić. Brokuła podzielić na różyczki ugotować na parze (albo w osolonym wrzątku), przełożyć do miski i ostudzić, po czym rozdrobnić widelcem. Dodać rybę, mielony len żeby zagęścić masę (zamiast lnu można dodać zwykłą bułkę tartą), przyprawy, wbić jajko i wszystkie składniki wymieszać dokładnie. Formować niewielkie kulki i ułożyć je w naczyniu żaroodpornym. Piec w piekarniku 30 minut w temperaturze 180 stopni.
1 porcja kotletów to ok. 110 kcal, węglowodany: 3g, białko: 17g, tłuszcz: 5g
Do kotletów polecam sałatkę z młodego szpinaku z suszonymi pomidorami - moja ulubiona! Takim sposobem powstał lekki i smaczny obiad niskim kosztem :)
SMACZNEGO!Etykiety: fish friday, Jedz i chudnij, ryby