Kiedy chcemy schudnąć (i jednocześnie poprawić wyniki badań) możemy robić
to metodą „małych kroczków” albo radykalnych zmian.
Co jest lepsze? Uderzeniowo
i radykalnie zmienić wszystko na raz czy dokonywać niewielkich zmian w diecie,
żeby w rezultacie osiągnąć trwałą zmianę nawyków?
Pamiętacie bajkę "Żółw i Zając"? Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ta bajka odnosi się także do odchudzania. Może warto wzorować się na skromnym żółwiu - powoli, systematycznie i stopniowo dążąc wprost do upragnionego celu.
Moja rada jest zatem taka, aby zacząć od drobnych kroczków.
Jeśli chcesz schudnąć, zacznij od diety
z niskim indeksem glikemicznym. Taka dieta zazwyczaj skutkuje dość szybkim obniżeniem masy ciała,
stabilizuje poziomy cukru we krwi (co jest wyjątkowo pożądane jeśli masz cukrzycę) i tłumi
uczucie pragnienia cukru. Takie pozytywne efekty
wzmocnią wolę, aby kontynuować
ten proces i zmienić nawyki na stałe.
Nie polecam dokonywania kilku zmian w tym samym czasie. Na przykład warto
zacząć od diety – kiedy stanie się ona nawykiem (zazwyczaj po 3-4 tygodniach
stosowania), można zacząć ćwiczyć.
Próby zmiany diety i wprowadzanie nawyku ćwiczeń w tym samym czasie, dodatkowo
postanowienie rzucenia palenia (jak „lecimy po całości, to po całości”) to
recepta na porażkę.
Bardzo mało prawdopodobne, że ktoś ma taką ilość
samodyscypliny i motywacji. Mądrzej będzie podjąć jedną zmianę, a na
wprowadzanie kolejnych poczekać co najmniej 3 tygodnie. 21 dni to średni czas
wypracowywania nawyku. Jeśli zdrowa dieta stanie się już zwyczajem (nawykiem),
można zająć się następnym problemem.
Oczywiście każdy ma prawo do własnej decyzji i wyboru. Warto jednak się
najpierw zastanowić co chcemy osiągnąć i do czego dążymy. Zapisać cele na
kartce i opracować plan. Realny plan.
Z doświadczenia wiem, że wszyscy chcą od razu schudnąć
bardzo dużo, najlepiej bez większego wysiłku i samozaparcia. Niestety nie ma
tak lekko. Nawet jeśli uda się dużo schudnąć w krótkim czasie, to czyha na nas
niebezpieczny efekt „jo-jo”. Jak więc to zaplanować?
Badania pokazują, że tempo chudnięcia nie powinno być
większe niż 0,5-1,5kg tygodniowo. Wynika z tego, że w ciągu miesiąca można
bezpiecznie schudnąć około 4-6kg. Organizm bez problemu „znosi” 10% zmianę
masy. Na przykład jeśli osoba, która się odchudza (w ciągu 5 tygodni) z wagi
70kg, zeszła do 63kg to powinna się skupić na ustabilizowaniu tej wagi zanim
będzie dalej chudnąć. Taka stabilizacja zajmie około 2-3 tygodnie, dajmy organizmowi czas na zaakceptowanie zmian. Zbyt szybka utrata wagi może się „zemścić” przybraniem na
wadze, atakami apetytu, gdyż organizm będzie się bronić. Jeśli zrobimy to
spokojnie i bez pośpiechu, organizm zdąży się przyzwyczaić do nowego „stanu”
ciała i uzna go za nowy punkt wyjściowy (punkt równowagi).
To wiesz
już co będzie najlepsze dla Ciebie? Metoda małych kroków czy radykalne zmiany?Etykiety: Mądre odżywianie