Każdy może prowadzić aktywny tryb życia bez względu na wiek
i kondycję. Wcale nie oznacza to, że należy ćwiczyć godzinami, wystarczy
zwiększyć codzienną dawkę ruchu. Przede wszystkim jednak warto znaleźć rodzaj
sportu, który sprawia przyjemność.
W dzieciństwie każdy z nas starał się spędzać jak najwięcej
czasu na powietrzu, zwłaszcza latem – wolne chwile wypełniała gra w piłkę, w
berka, w gumę, w klasy, szalona jazda na rowerze czy rolkach. Nawet kiedy padał
deszcz największą radość sprawiało wskakiwanie do kałuży w kaloszach..
Dziś jeśli w ogóle decydujemy się na jakąś aktywność, to
tylko w jakimś konkretnym celu – żeby schudnąć i dobrze się prezentować. Na dodatek nie jest to dla nas
przyjemnością. Wpadając w wir pracy zgubiliśmy dziecięcą chęć do zabawy, radość
biegania, skakania. Jednak bez względu na wiek, można odnaleźć ją na nowo! Najważniejsze, aby ruch sprawiał radość.
Rozpoczynając ćwiczenia należy pamiętać o ich stopniowaniu,
najpierw ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu nawet po pół godziny i w miarę zdobywania
kondycji wydłużać codzienną porcję ruchu. Osoby, którym trudno się
zmobilizować, mogą poszukać towarzystwa – z rodziną, przyjaciółmi jest raźniej
ćwiczyć i miło spędzić czas.
Spaceruj! To bezpieczna dla każdego forma aktywności
fizycznej i bardzo skuteczna. Regularne spacery poprawiają kondycję, wzmacniają
serce, kości, dotleniają organizm. Pomogą też zrzucić nadprogramowe kilogramy.
Nie chodzi tu jednak o leniwy niedzielny spacer z rodziną czy chodzenie od
jednej wystawy sklepowej do drugiej. Spacerując w spokojnym, ale równym tempie,
wymachując rękami, można spalić nawet 280kcal w ciągu godziny.
Maszeruj z kijkami! Nordic walking jest
efektywniejszą formą ruchu niż spacer. Energiczny marsz pozwala spalić ok.
400kcal na godzinę, angażuje też więcej mięśni. Z uwagi na wykorzystanie kijków
mniejsze jest ryzyko urazów kolan, pleców czy stawów. Prawidłowo wykonywany
marsz przydaje się też w rehabilitacji. Nordic walking to naprawdę sport dla
każdego – nieistotny jest wiek, tusza, sprawność fizyczna. Pomoże wzmocnić
mięśnie, zrzucić nadwagę, poprawić postawę ciała. Trenować można wszędzie – w
parku, miejskim deptaku czy na terenach górskich.
Biegaj! Jogging to trucht lub bieg w wolnym tempie.
Jest najlepszą formą aktywności, by poprawić kondycję, wzmocnić układ
oddechowo-krążeniowy i pozbyć się zbędnych kilogramów. Godzina biegania pozwala
spalić ok. 500kcal. Jednak osoby z dużą nadwagą powinny zrezygnować z joggingu
z uwagi na duże przeciążenie stawów,
dla nich lepsze jest chodzenie. Biegi najlepiej uprawiać w lesie czy w
parku, bo naturalne nawierzchnie są przyjazne stawom. Zaczynając przygodę z tym
sportem warto rozpocząć od chodzenia, potem chodzenie przeplatać bieganiem, a
gdy organizm będzie już przygotowany, bez trudu można biegać.
Pedałuj! Jazda na rowerze to jedna z najbardziej
energetycznych dyscyplin sportu, ale przede wszystkim to ogromna frajda. A przy
tym usprawnia pracę układu oddechowego i krążenia, wzmacnia mięśnie nów,
brzucha i grzbietu. Chroni stawy przed przeciążeniami i poprawia ich
elastyczność. Usprawnia też przepływ krwi w nogach, dlatego polecana jest
osobom cierpiącym na żylaki. Pomaga również zrzucić nadwagę, bo w czasie
godzinnej przejażdżki można spalić od 300 do 600kcal w zależności od tempa
jazdy, ukształtowania terenu i typu roweru. Rower jest również rewelacyjną
metodą redukcji cellulitu i rozstępów.
Pływaj! Ta forma ruchu uruchamia wszystkie grupy
mięśni, rzeźbi sylwetkę, podnosi ogólną wydolność organizmu. Pozwala też spalić
dużą ilość kalorii – ok. 500 w ciągu godziny. Największą zaletą pływania jest
to, że ćwiczy się w odciążeniu, bez ryzyka kontuzji. Z tego względu wskazane
jest osobom z nadwagą, problemami z kręgosłupem i stawami, osteoporozą. Podczas
pływania można też doskonale się odprężyć.
Wstań z fotela! Siedzący tryb życia sprzyja chorobom
bardziej niż ciężka praca fizyczna. Nie ma się co dziwić – jesteśmy stworzeni
do ruchu. Dziś już nie ma wątpliwości – aktywność fizyczna to przepis na zdrowe
i długie życie, a także lek na wiele dolegliwości.