Ciastem, bez którego nie wyobrażam sobie świąt jest szarlotka. To takie banalne, jednak ja uwielbiam jabłka, bo są polskie, łatwo dostępne, nie przemierzają tysięcy kilometrów zanim je kupię i są bardzo smaczne. Zawsze mam je w kuchni, do jedzenia na surowo, do pieczenia, do surówki i do ciasta. Istnieje wiele przepisów na przygotowanie szarlotki i nie zamierzam tutaj dyskutować z gustami i preferencjami smakowymi - jedni lubią z kruszonką, inni z pianką, jeszcze inni w cieście półkruchym. Ja lubię połączenie jabłek i migdałów. Właśnie takie, jak dziś Wam pragnę zaprezentować:
MIGDAŁOWA SZARLOTKA
Składniki na 12 porcji:
200g mąki pszennej pełnoziarnistej (użyłam mąki Gdańskie Młyny)
200g masła
100g cukru brzozowego (ksylitol kupuję przez internet w Targroch)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka mielonego cynamonu
150g mielonych migdałów (u mnie migdały Bakalland zmielone w młynku do kawy)
50g płatków migdałowych
1 łyżka mąki ziemniaczanej
800g kwaskowych jabłek np. szarych renet
Masło, mąkę, cukier, proszek do pieczenia, cynamon i mielone migdały wrzucić do
miksera i zmiksować (najlepiej hakami) na ziarnistą masę. Gdy składniki się w
miarę równomiernie połączą, wyłączyć mikser i ugniatać do powstania
gruboziarnistej kruszonki (nie będzie to jednolite ciasto).
3/4 ciasta wyłożyć
na posmarowanej tłuszczem okrągłej formie (26cm) i lekko docisnąć, posypać
płatkami migdałowymi i równomiernie oprószyć mąką ziemniaczaną.
Jabłka obrać, pokroić w plasterki, rozłożyć ciasno obok siebie na cieście i
posypać pozostałą kruszonką. Piec 50-60 minut w piekarniku rozgrzanym do
temperatury 180ºC (z termoobiegem 160ºC).
1 PORCJA to ok. 345kcal, węglowodany: 28g, białko: 5g, tłuszcz:
23g
SMACZNEGO!
Etykiety: dobre dla diabetyków, Jedz i chudnij, przepisy