Ponad 37% ludzi na świecie ma niewystarczające ilości
witaminy D donoszą naukowcy z Heidelberg University’s Mannheim Institute of
Public Health (MIPH). W Polsce ze względu na szerokość geograficzną i słabe
nasłonecznienie w miesiącach jesienno-zimowych niedobory mogą dotyczyć 50%, a
niektórzy dowodzą, że nawet 70% ludzi!
Do odkrycia witaminy D doprowadziły badania nad krzywicą,
dziecięcą chorobą kośćca, która była szeroko rozpowszechniona w miastach w
czasach rewolucji przemysłowej. Na początku XIX wieku badacze wykryli, że
lecznicze działanie u dzieci chorych na krzywicę ma promieniowanie
ultrafioletowe i olej z wątroby dorsza. Wiele lat minęło nim odkryto na
początku XX wieku istnienie witaminy D i zaczęto zgłębiać jej tajniki.
Witamina D zaliczana jest do witamin rozpuszczalnych w
tłuszczach, a nazwa odnosi się do kilku związków, z których dla człowieka
najważniejszymi są cholekalcyferol (witamina D3) i ergokalcyferol
(witamina D2). Obydwa związki powstają w skórze pod wpływem promieni
ultrafioletowych (UVB).
Zdrowa, dorosła osoba potrzebuje około 10mcg witaminy D
dziennie, podczas gdy statystyczna dieta dostarcza jej około 2,5-5mcg. Witamina
D jest także syntezowana w skórze jako rezultat ekspozycji na promienie
słoneczne, jednak przesadne dbanie o skórę (stosowanie kremów z filtrem), a
także fakt, że większość dnia spędzamy pracując w zamkniętych pomieszczeniach, sprawiają,
że letnia synteza nie ma szansy zaistnieć lub jest zdecydowanie
niewystarczająca. Oto dlaczego blisko połowa populacji jest narażona na
niedobór witaminy D, nawet w letnich miesiącach, kiedy słońce jest wysoko i
świeci długo. Pod koniec zimy bywa znacznie gorzej, szacuje się, że nawet 70%
populacji cierpi z powodu niedoboru witaminy D.
Czynnikami, które mogą mieć wpływ na produkcję witaminy D
przez skórę są szerokość geograficzna, pora roku, dnia, zanieczyszczenie
powietrza, zachmurzenie, zawartość melaniny w skórze, stosowanie filtrów
przeciwsłonecznych, wiek, powierzchnia zasłoniętego ciała przez ubranie. Kiedy
słońce znajduje się nisko nad horyzontem, ozon, chmury i cząsteczki
zanieczyszczeń znajdujące się w powietrzu odbijają promieniowanie UVB. Z tego
powodu produkcja witaminy w skórze nie zachodzi na początku i pod koniec dnia
oraz przez cały dzień w miesiącach jesienno-zimowych na szerokościach
geograficznych powyżej 35 stopnia, a upośledzona jest zawsze, kiedy niebo jest
zachmurzone. W północnej Europie zimowy okres dla witaminy D może trwać nawet
do 6 miesięcy. Ponadto właściwe stosowane filtry słoneczne, powszechnie występujące
okna w mieszkaniach i samochodach oraz ubrania, skutecznie blokują
promieniowanie UVB nawet w lecie. Ci, którzy unikają słońca – na każdej
szerokości geograficznej – ryzykują deficyt witaminy D niezależnie od pory roku.
Osoby starsze wytwarzają o wiele mniej witaminy D, niż 20-latkowie
po takiej samej
ilości czasu przebywania na słońcu, a także otyłość stanowi
poważny czynnik ryzyka deficytu, bowiem tłuszcz absorbuje witaminę D.
Dlatego też, u każdego kto pracuje wewnątrz budynków, żyje
na wyżej położonych szerokościach geograficznych, zakrywa ubraniem większą powierzchnię
ciała, stosuje filtry przeciwsłoneczne, ma ciemną karnację, jest otyły lub w
podeszłym wieku albo świadomie unika słońca, występuje ryzyko deficytu witaminy
D, nawet w lecie. Nie wspominając już o miesiącach jesienno-zimowych, kiedy
niedobory się pogłębiają.
Deficyt witaminy D u dorosłych osób w krajach
uprzemysłowionych jest raczej regułą niż wyjątkiem. Duża liczba zdrowych dzieci
i młodzieży również ma deficyt. Badania przeprowadzone na populacji 2 972
amerykańskich kobiet w wieku rozrodczym stwierdziły, że u 42% z nich poziom
25(OH)D jest niższy niż 15 (OH)D, a 12% miało poziom poniżej 10 (OH)D, podczas
gdy zalecany minimalny poziom oscyluje wokół 50 (OH)D
Ogólnopolskie badania sposobu żywienia i stanu odżywiania
ludności w Polsce, przeprowadzone przez Zakład Bezpieczeństwa Żywności i
Żywienia Instytutu Żywności i Żywienia w latach 2000-2001, dostarczyły
bardzo ważnych informacji, które pozwoliły stwierdzić, że w polskiej populacji
wieku rozwojowego dzienne spożycie wapnia i witaminy D jest znacznie poniżej
normy. Dzieci powyżej 1 roku życia spożywają zaledwie 50-65% zalecanej ilości
wapnia. Podobnie niezadowalająca sytuacja dotyczy podaży witaminy D3 - poziom
realizacji dziennego spożycia waha się od 25 do 50% normy w różnych grupach
wiekowych. W diecie dzieci po pierwszym roku życia dominuje mięso i
węglowodany. Taka dieta nie dostarcza wystarczającej ilości wapnia i witaminy
D. Synteza skórna witaminy D jest niewystarczająca, nie tylko w polskich
warunkach klimatycznych. Większą część dnia dzieci przebywają w szkole lub w
domu przed telewizorem lub komputerem. Nawet w okresie wakacji letnich
większość dzieci bardzo krótko przebywa na świeżym powietrzu, wystawiając na
działanie słońca tylko niewielką powierzchnię skóry. Jeżeli już korzystają ze
słońca, to najczęściej ich skórę chroni krem z filtrami UV. Wyniki
europejskiego badania OPTIFORD wykazały, że niedobór witaminy D jest zjawiskiem
powszechnym wśród dzieci i młodzieży, nie tylko w krajach o małym
nasłonecznieniu, i nie tylko w okresie jesienno-zimowym.
Niedobór witaminy D ma związek z występowaniem problemów
układu sercowo-naczyniowego, nadciśnieniem, cukrzycą, stwardnieniem rozsianym,
stanami zapalnymi jelit, osteoporozą, chorobami przyzębia, zębów, zwyrodnieniem
plamki żółtej, chorobami psychicznymi, reumatoidalnym zapaleniem stawów, skłonnością
do upadków i chronicznymi bólami. Ostatnie badania ujawniły znaczące dowody, że
epidemie grypy, a może nawet zwykłe przeziębienie, jest spowodowane sezonowym
deficytem witaminy D.
Odkryto, że dawka 5 µg witaminy D dziennie niemalże
kompletnie eliminuje występowanie przeziębienia i grypy. W Unii Europejskiej
oficjalnie zaleca się spożywać dziennie 5 µg witaminy D.
Wcześniej często sądzono, że głównym zadaniem witaminy D jest
jej funkcja
endokrynalna – regulacja poziomu wapnia w surowicy - i w ten
sposób jest zaangażowana w
metabolizm kości. Faktycznie, jednak witamina D obejmuje
swoim działaniem znacznie
więcej niż sterowanie gospodarką wapniową, może pełnić rolę
ochronną przed grypą, astmą czy schorzeniami sercowo-naczyniowymi, a nie
jedynie leczyć krzywicę i osteoporozę.
Gdzie szukać witaminy D? Poniżej tabelka zawierająca zawartość tego cennego składnika w wybranych produktach:
Etykiety: Mądre odżywianie